Droga w bluesie

Topos drogi w muzyce bluesowej jako archetyp kultury afroamerykańskiej

Symbolika drogi stanowi nieodzowną część kultury afroamerykańskiej. Motyw drogi obecny jest w tekstach piosenek bluesowych jako archetyp pragnienia wolności[1].

Historia niewolnictwa, a także segregacji zapisane są w muzyce bluesowej do dziś. To właśnie słowa takie jak droga, dom czy rzeka symbolizowały marzenie o ucieczce, wolności i powrocie do ojczyzny.

Zarys historii muzyki bluesowej

Muzyka bluesowa rozwinęła się w Ameryce Północnej, bezpośrednio z pieśni afroamerykańskich niewolników, na skutek przekształcenia grupowych form wokalnych w formę jednoosobową wokalno-instrumentalną. Zatem źródłami bluesa są grupowe pieśni śpiewane podczas pracy (work songs) lub nabożeństw i modlitw (spirituals). W ich tematyce zawarte były kody kulturowe, które pozwalały komunikować się społeczności, ostrzegać przed właścicielem plantacji czy na niego narzekać.

Istotne są funkcje tych pieśni – oprócz wspomnianej wyżej funkcji komunikacyjnej, pełniły także funkcje praktyczne i integracyjno-terapeutyczne.

Funkcja praktyczna

Śpiewając niewolnicy, przystosowywali natężeni wysiłku do rytmu, dzięki czemu nie zwalniali tempa pracy. Pożyteczność pieśni, która powodowała większą efektywność i wydajność, zauważalna była również dla właścicieli plantacji. Nie sprzeciwiali się zatem śpiewom w trakcie pracy, które czyniły niewolników bardziej spokojnymi i zadowolonymi.

Śpiewanie nadawało tempo pracy i utrzymywało synchronizację ruchów, tak kluczową przy pracy więźniów, którzy złączeni byli jednym łańcuchem (prison songs, chain-gang songs) czy przy ścince drzew. Jak w pieśni Early in the Mornin’ – wariant Rosie. Early in the Mornin’ – wykonywanej podczas wycinki drzew przez czterech mężczyzn. Otaczali oni pień, tworząc kwadrat. Pierwsza para, stojąc naprzeciw siebie, rąbała siekierą drzewo, wystukując rytm, a druga para, tnąc po pierwszej, nadawała odmienny akcent. Śpiewacy korzystali z kilku środków wyrazu: podziału wyrazów – wyraźnej sylabizacji, synkop, śpiewu częściowego i polirytmicznego. Śpiewający niewolnicy stworzyli wyszukany, drobiazgowo-tekstowy styl typowy dla work songs. Charakterystyczne w tej pieśni jest opracowywanie krótkiego fragmentu wiersza przez około minutę. Monotonne powtarzanie fragmentu tekstu odzwierciedlało ruchy, wykonywane przez pracowników.

Funkcja integracyjno-terapeutyczna

Dla tych rozważań kluczowa jest jednak funkcja integracyjno-terapeutyczna. Śpiew dawał wytchnienie, nadzieję oraz wsparcie współśpiewających; a dodatkowo pieśni religijne głosiły dobrą nowinę, nadzieję i wiarę w odzyskanie wolności. Tę nadzieję zakodowali w słowach określających drogę czy środki transportu jak starotestamentalny rydwan, a później pociąg.

Ważne jest także, że w bluesie powstał – wcześniej nie funkcjonujący w twórczości afroamerykańskiej – topos śpiewaka wędrowca. Zatem można wyróżnić przynajmniej dwa znaczenia drogi w muzyce bluesowej – archetypy pozostałe z grupowych pieśni niewolników, oznaczające wolność oraz wspomniane przed chwilą znaczenie drogi jako sposobu życia wędrownego muzyka. Proponuję przedstawienie drogi w trzech wymiarach – historycznym, metaforyczno-duchowym i praktycznym.

Wymiar historyczny

Motyw wędrówki jest jednym z najważniejszych toposów w tekstach bluesowych utworów. Podróż jest silnie związana z kulturą afroamerykańską – towarzyszyła Afroamerykanom od początku powstania tej grupy etnicznej. Począwszy od handlu atlantyckiego – kiedy to transportowano Afrykańczyków – przodków Afroamerykanów do Ameryk (w tym artykule skupiam się jedynie na Ameryce Północnej), kolejnym wydarzeniem w historii Afroamerykanów był wewnętrzny (wewnątrz kontynentalny) handel niewolnikami, który niósł za sobą masowe przesiedlenia ludności afroamerykańskiej w XIX wieku między odległymi od siebie regionami, rozdzielając tym samym całe rodziny i wspólnoty, a kończąc na Wielkiej Migracji, czyli wędrówce milionów wolnych już Afroamerykanów w poszukiwaniu pracy w północnych miastach Stanów Zjednoczonych w XX wieku, którzy decydowali się opuścić Południe.

Wymiar metaforyczno-duchowy

Następny wymiar to metaforyczno-duchowy, tu już droga pojawia się w twórczości ludowej i religijnej. W pieśniach spirituals, a później gospel wykorzystywano tematykę starotestamentalną, Afroamerykanie upatrywali siebie w narodzie wybranym, który został uwolniony przez Mojżesza z niewoli egipskiej – wierząc, że czeka ich ten sam los. W tekstach pojawiają się słowa symbole, które dla właścicieli niewolników były jedynie fragmentami Biblii, natomiast dla Afroamerykanów metaforą ich marzenia wolności.

Fragment tekstu: Swing Low, Sweet Chariot

Swing low, sweet chariot

Coming for to carry me home

I looked over Jordan, and what did I see

Coming for to carry me home

W tekstach spirituals odnaleźć można słowo rydwan – po angielsku chariot, który symbolizował ucieczkę od niewoli, odzyskanie wolności. I to właśnie słowo później zostało w bluesie zastąpione wyrazem train (z ang. pociąg). W pieśni spirituals Swing Low, Sweet Chariot rydwan „kołysze się nisko”, aby podnieść i przenieść niewolników do domu, aby przewieźć ich „nad Jordan”. Przynosi on pokój, odpoczynek i uwolnienie od świeckiego świata. Jest to „dobra nowina”, że „rydwan nadjeżdża” („the chariot’s coming”), aby pozwolić niewolnikom „powłóczyć się” („trabble on”) do nieba.

W końcu w amerykańskim krajobrazie kulturowym pojawił się inny, odmienny rydwan, czyli pociąg. Jak pisze Samuel A. Floyd, Jr w artykule Troping the Blues: From Spirituals to the Concert Hall: „W przeciwieństwie do rydwanu z pieśni spirituals, ten nowy rydwan był czasami antropomorfizowany: mógł na przykład za pomocą swojego parowego gwizdka wołać do ciebie”.

This Train, czyli nowy rydwan

This train is a clean train, everybody riding in Jesus’ name

Because this train is a clean train, oh, this train

This train has left the station, you know, this train

This train has left the station, I said, this train

This train has left the station and this train takes on every nation

This train is bound for glory, this train

This train is bound for glory, I said, this train

This train is bound for glory, everybody riding her must be holy

Celowo umieściłam w tym miejscu przykład utworu This Train, ponieważ jest to utwór gospel, o tematyce religijnej, ale już zamiast rydwanu posłużono się słowem pociąg, dodatkowo pieśń grana była przez bluesową gitarzystkę Sister Rosette Tharpe i wielu innych bluesowych artystów, zatem dla tych rozważań utwór ten niech stanie się kompozycją przejściową między spirituals a bluesem, między znaczeniem pociągu jako rydwanu a pociągu jako środka komunikacji dla bluesmanów-wędrowców.

Zatem pociąg jest symbolem zakorzenionym głęboko w kulturze afroamerykańskiej, reprezentował niezależność przemieszczania się dla nowo uwolnionych niewolników, pewną dozę autonomii i wyzwolenia, i pozwalał na szybką ucieczkę z zagrażających warunków. Pojawia się w tekstach jako część opowieści o wolności, ale i wędrówce, która była nieodzowną częścią życia bluesmana – włóczęgi.

Wymiar praktyczny

Czyli realizowanie toposu bluesmana jako wędrowca, który w swoim przeznaczeniu ma życie w drodze, który nie może osiąść, założyć rodziny, posiadać domu, w tekstach objawia się to pożegnaniem ukochanej, opowieścią o drodze, łapaniem pociągu…

Fragment tekstu Box Car Blues (1924), Maggie Jones

Every time: I see a railroad track   

Feel like riding: feel like going back

Catch a train: that’s headed for the South

Fragment tekstu C and A Blues

Mmm hate to hear, C and A whistle blow

Mama now it blows so lonesome baby, honey because I want to go

Mmm few more days, few more nights alone

Baby then I’m going to pack my suitcase, honey now I will be gone

Well now when a woman takes the blues, she will hang her head and cry

Well now when a woman takes the blues, she will hang her head and cry

Well now when a man takes the blues,

please now he will catch him a train and ride

Fragment tekstu How Long Blues

How long, baby how long,

Has that evening train been gone?

Went to the station, didn’t see no train.

Down in my heart, I have an aching pain.

How long, how how long, baby how long?

I feel disgusted, I feel so bad

Thinking ’bout the good time that I once have had.

How long, how how long, baby how long?

Przedstawione utwory grane są do dziś, interpretowane nie tylko przez bluesowych wykonawców. Jak można zauważyć wymienione wymiary drogi łączą się ze sobą, wynikają z siebie, są zatem elementami tworzącymi jedną całość – drogę, która rozpoczęła się w Afryce i przez obecność jej w kulturze, twórczości afroamerykańskiej – można wnioskować, że trwa do dziś.


[1] Artykuł powstał na podstawie referatu wygłoszonego na Ogólnopolskiej konferencji naukowej „Motyw wędrówki w kulturze i sztuce”.

Subskrybuj
Powiadom o
guest
3 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najbardziej popularne
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Romuald

Dzięki… 🙂

Patr

Bardzo przydatny tekst. A co dalej? O czym śpiewają już ci zarabiający z muzyki i ci osiadli np country hill bluesmani?